Home PolskaZACHODNIOPOMORSKIE Ogród Dendrologiczny w Przelewicach

Ogród Dendrologiczny w Przelewicach

by Dominika
strumień płynący pośród omszałych kamieni i wiosennych traw

Kwiecień to zwykle ten czas, kiedy wiosna nabiera już rozpędu na całego. Nawet jeśli zdarzą się jeszcze krótkie chwile ze śniegiem czy lekkim przymrozkiem, nie da się nie zauważyć, że dni są już o wiele dłuższe, słońca za oknem jakby więcej i wszystko wokół zachęca, by wyjść z domu i zrobić sobie krótką wycieczkę. A czy jest lepsze miejsce na poszukiwania wiosny niż ogród botaniczny z jego bogactwem kwiatów i roślin wszelkiego rodzaju? Dlatego dziś proponuję Ci krótki wypad w miejsce szczególne, którym jest Ogród Dendrologiczny w Przelewicach koło Pyrzyc.

Z pewnością wspominałam już kiedyś, że jestem ogromną fanką ogrodów botanicznych i uwielbiam je odwiedzać. Wiosna jest do tego doskonałą porą roku, kiedy właśnie wszystko się zieleni, a wiele roślin kwitnie prezentując bajeczne kształty i kolory swoich kwiatów. Równie wspaniałą porą do odwiedzenia ogrodu jest w naszej szerokości geograficznej jesień. Miliony liści mieniące się wszelkimi możliwymi odcieniami żółci, czerwieni oraz brązów, mogą przyprawić o prawdziwy zawrót głowy. To też jest świetna okazja na wyrwanie się na chwilę od zgiełku miasta i krótki odpoczynek na łonie przyrody. A przy okazji można zobaczyć egzotyczne gatunki roślin, w tym takie, które są zagrożone wyginięciem. Jednym słowem – w ogrodzie dendrologicznym można zwiedzić botanicznie niemal cały świat, spędzając tam ledwie kilka godzin na przyjemnym spacerze.

Wpis powstał w ramach mojego projektu #acotamjest, o którym więcej możesz przeczytać tutaj. Poniżej znajdziesz informacje praktyczne na temat dojazdu i pobytu w ogrodzie oraz jego atrakcji i oczywiście dużo zdjęć. Słowem: wszystko, czego potrzeba, by zaplanować udaną wycieczkę.

dywan fioletowych kwiatów

Ogród dendrologiczny – co to znaczy i czym jest?

Ogród dendrologiczny, nazywany również fachowo brzmiącym słowem arboretum bądź dendrarium, to najprościej rzecz ujmując miejsce, w którym kolekcjonuje się różne drzewa oraz krzewy i najczęściej prowadzi nad nimi badania. Słowo dendrologia pochodzi z greki (dendron – drzewo, logos – nauka) i po polsku oznacza drzewoznawstwo. Tym terminem określa się cały dział botaniki poświęcony drzewom – temu jak wyglądają, jak są zbudowane, jak rosną, kwitną, jakie są ich właściwości, co na nie dobrze wpływa, a co źle oraz w jaki sposób mogą zostać użyte przez ludzi. Z kolei słowo arboretum oznacza dokładnie to samo, tylko pochodzi z łaciny (arbor, arboris – drzewo).

Ogród dendrologiczny jest zatem szczególnym rodzajem ogrodu botanicznego, w którym głównymi bohaterami są drzewa i krzewy. Czasem stanowią one osobne ogrody, a czasem mogą być wydzieloną częścią większego ogrodu botanicznego. Co wcale nie oznacza, że nie znajdziesz tam wielu innych ciekawych roślin. Znajdziesz ich setki! One są po prostu bohaterami drugiego planu.

Tunel z krzewów w Ogrodzie Dendrologicznym w Przelewicach

Ogród Dendrologiczny w Przelewicach – gdzie jest i jak tam dojechać?

Ogród Dendrologiczny znajduje się w miejscowości Przelewice, nieopodal Pyrzyc w województwie zachodniopomorskim. Ze Szczecina trzeba przejechać około 60 km na południowy-wschód.

To jedna z tych perełek, do których nie jest łatwo dojechać. Z tego, co się orientuję, nie kursują tam żadne środki transportu zbiorowego. Ze Szczecina do Pyrzyc lub Lipian jeżdżą busy, np. Paanbus, ale dalej nic już się nie znajdzie. Pozostaje jedynie dojazd własnym samochodem.

Własnym transportem można dojechać:

  • ze Szczecina – drogą wojewódzką numer 120 w stronę Pyrzyc, a następnie drogą wojewódzką numer 122 w kierunku na Dolice i Suchań, parę kilometrów za Pyrzycami trzeba skręcić w prawo w drogę krajową i tu polecam posiłkowanie się nawigacją, bo oznaczenia nie są najlepsze i sam skręt do Ogrodu bardzo łatwo przegapić. Można też pojechać drogą S3 i potem na wysokości Pyrzyc zjechać na drogę 122. To parę kilometrów więcej, ale może wyjść szybciej.
  • z północnej i północno-wschodniej Polski – najlepiej kierować się na Piłę, a następnie drogą numer 10 na Suchań, tam należy skręcić w lewo na drogę wojewódzką numer 122 i przed Pyrzycami w lewo – na tym odcinku zalecam użycie nawigacji, bo łatwo przegapić moment zjazdu do samego ogrodu.
  • z pozostałych części Polski – polecam kierować się na Gorzów Wielkopolski, dalej Myślibórz, Lipiany i mniejsze drogi krajowe (nawigacja się przyda!) lub na Bydgoszcz i potem na Piłę, a dalej – patrz punkt wyżej.

Skądkolwiek wybierasz się do Ogrodu Dendrologicznego w Przelewicach, polecam dobrze zapoznać się z mapą dojazdu i najlepiej mieć na podorędziu nawigację, bo nie jest to najprostsza rzecz na świecie, a oznaczenia po drodze nie ułatwiają za bardzo dotarcia do celu.

strumień płynący pośród soczystej wiosennej zieleni

Kiedy najlepiej zwiedzać ogród? (pory roku, godziny otwarcia, cennik)

Pewnie nie będzie to dla Ciebie żadnym zaskoczeniem, jeśli powiem, że najlepiej wybrać się na zwiedzanie ogrodu wiosną albo jesienią. W obu przypadkach nawet nie tak zupełnie wcześnie.

Lepiej poczekać chwilę aż rośliny wykiełkują na nowo po zimie, drzewa wypuszczą liście, a kwiaty zaczną kwitnąć na potęgę. Wówczas możesz przechadzać się pośród pełnej życia, soczystej zieleni, rozkoszować się słodkim zapachem unoszącym się w powietrzu, a mnogość barw i odcieni wokół nie pozwoli Ci pozostać obojętnym na piękno przyrody. Dodatkowo wiosną spacer pośród mniej lub bardziej egzotycznych drzew oraz krzewów umilą Ci świergoczące na potęgę ptaki, które potrafią tu zrobić niezły harmider.

Równie piękna jest nasza złota polska jesień. Ogród Dendrologiczny w Przelewicach staje się wówczas barwniejszy od przechadzających się po tutejszych alejkach pawi. Te wszystkie żółcie, czerwienie i brązy są po prostu oszałamiające!

Lato to również doskonała pora na zwiedzanie ogrodu. Ciepłe, długie dni, zieleń wokół w szczycie swojego rozkwitu – aż się prosi o wycieczkę i piknik na łonie przyrody. Zwłaszcza, że ogród oferuje takie możliwości.

My akurat byliśmy tam w kwietniu parę lat temu i ówczesna wiosna nie należała do tych bardzo wczesnych. Wiele roślin już kwitło wprawdzie, ale na sporą część z nich trzeba by było jeszcze poczekać. Niestety, z roślinami, których tempo życia w dużej mierze zależy od pogody, nie da się niczego zaplanować z góry. Raz zakwitną szybciej, innym razem później. Ale gwarantuję Ci, że zawsze znajdziesz tu coś pięknego do podziwiania! I zawsze też będziesz żałować, że nie przyjechałaś tu miesiąc wcześniej lub później, bo wtedy kwitło by coś innego albo liście miałyby pełniejsze odcienie. To najlepszy powód, żeby tu po prostu jeszcze wrócić w innym czasie. Może zajrzę tu kiedyś także jesienią? 🙂

Godziny otwarcia Ogrodu Dendrologicznego w Przelewicach są różne w zależności od pory roku – zimą krótsze, latem ogród otwarty jest dłużej. Najlepiej jest to sprawdzić na stronie ogrodu.

Bilety wstępu do ogrodu można kupić w kasie przy wejściu, a ich cena nie jest wygórowana – 13 zł bilet normalny, 9 zł ulgowy. Całą rozpiskę na temat rodzajów biletów (grupowe, dla seniorów itd.) oraz komu przysługuje jaka ulga znajdziesz tutaj.

wiosenna zieleń z kwitnącymi tulejnikami amerykańskimi Ogród Dendroligiczny w Przelewicach
niebieskie kwitnące kwiaty na tle wiosennej zieleni
kwitnący ziarnopłon wiosenny żółty kwiat na tle zielonych liści
kwitnący czerwony tulipan pośród wiosennej zieleni
kwitnące niebieskie szafirki
kwitnące kwiaty magnolii Ogród Dendrologiczny Przelewice
kwitnące drzewo magnolii

Fascynujące rośliny, ciekawa historia

Dzisiejszy Ogród Dendrologiczny ma powierzchnię aż 45 hektarów, z czego 30 hektarów jest przeznaczonych dla zwiedzających. Teren ten obejmuje również tutejszy XIX-wieczny pałac. Budynek odbudowany i odrestaurowany w 2006 roku mieści w sobie sale konferencyjne, szkoleniowe, laboratoria będące zapleczem ogrodu, restaurację i kawiarnię oraz pokoje gościnne, w których można zarezerwować nocleg (informacje na stronie ogrodu – niestety nie są one często aktualizowane, dlatego zawsze najlepiej jest zadzwonić i dowiedzieć się jak to obecnie wygląda. Dane kontaktowe znajdziesz tutaj).

Majątek w Przelewicach należał dawniej do rodów pruskich. W 1799 roku posiadłość kupił August Heinrich Borgsted i to pod jego rządami majątek został rozbudowany, zmodernizowany, a w 1814 roku założono tutaj pierwszy ogród, początkowo w modnym wówczas stylu angielskim. W 1821 roku pałac wraz z ogrodem kupił książę Fryderyk August Hohenzollern, bratanek króla Prus Fryderyka II Wielkiego, jako zabezpieczenie dla swojej nieślubnej partnerki, Marii Augusty Arndt (później Pani von Prillwitz) i ich dzieci. W kolejnych latach tereny wokół posiadłości były wielokrotnie zmieniane i przekształcane (między innymi istniała tu szparagarnia i ogródki warzywne).

W latach 1933-1938 ówczesny właściciel majątku, Conrad von Borsig, członek Niemieckiego Towarzystwa Dendrologicznego, przekształcił istniejący tu park w kolekcję dendrologiczną. Pierwotne założenie parku jest dziś objęte ochroną konserwatorską. Sam von Borsig zginął 13.02.1945 roku rozstrzelany przez żołnierzy sowieckich i został pochowany na terenie ogrodu, któremu poświęcił ładnych parę lat swojego życia, otaczając go wielką uwagą i troską.

Dziś w Ogrodzie Dendrologicznym rośnie około 1200 gatunków drzew, krzewów i roślin zielnych. Można tu znaleźć niemal wszystkie chronione w Polsce gatunki roślin, jak również wiele gatunków ujętych w Światowej Czerwonej Księdze roślin ginących i zagrożonych w skali całej ziemi. Jednym z takich unikatów jest dawidia chińska (drzewo chusteczkowe), która kwitnie na przełomie maja oraz czerwca i stała się symbolem samego ogrodu oraz została uwieczniona w herbie Przelewic.

My akurat byliśmy tam w połowie kwietnia, więc na kwitnienie dawidii o wiele za wcześnie, za to mogliśmy podziwiać między innymi żółte tulejniki amerykańskie i różne odmiany magnolii, których rośnie tu około dwudziestu. Ogród Dendrologiczny może również poszczycić się takimi okazami jak świerk tygrysi, klon kosmaty, lepiężnik japoński czy miłorzęby dwuklapowe. Te ostatnie uznawane są za najstarszy na ziemi gatunek drzewa – rosły już 190 milionów lat temu!

Poza tym znajdziesz tu także drzewo ciasteczkowe (serio!), bambusy, ozdobne jabłonie, wiśnie japońskie, różnego rodzaju różaneczniki i róże oraz setki innych gatunków, na które nie starczyłoby miejsca, żeby je wszystkie wymienić. Wszystko w ogrodzie jest skomponowane z dużym wyczuciem i tworzy naprawdę urokliwe zakątki. Spokojnie można tu spędzić kilka godzin przechadzając się pomiędzy zielenią, strumyczkami, po kładkach nad stawami, wreszcie po tutejszym skalniaku czy ogrodzie japońskim, mając za towarzyszy łabędzie, wiewiórki, dzięcioły, drobne ptactwo wszelkiego rodzaju świergoczące nad głową oraz… pawie, przechadzające się dumnie po ogrodzie.

tulejniki amerykańskie kwitnące nad strumieniem Ogród Dendrologiczny w Przelewicach
kwitnące żółto tulejniki amerykańskie
mały symbol japońskiej świątyni nad stawkiem w ogrodzie japońskim

Ogród Dendrologiczny w Przelewicach – dodatkowe atrakcje

Jak wspomniałam, na terenie Ogrodu Dendrologicznego znajduje się odrestaurowany pałac z XIX wieku, w którym można zarezerwować nocleg i który prowadzi kawiarnię, pozwalającą zatrzymać się na parę chwil pośród zieleni.

Wycieczkę do ogrodu można połączyć z piknikiem na łonie przyrody i urządzić w jednym z wyznaczonych miejsc ognisko. Należy przy tym uważać – ta opcja zgodnie z regulaminem jest dodatkowo płatna, a o wysokość opłaty trzeba zapytać w kasie przy wejściu.

Ogród Dendrologiczny w Przelewicach organizuje również warsztaty i zajęcia edukacyjno-przyrodnicze, szczególnie dla grup szkolnych, ale nie tylko. Ponadto istnieje możliwość zwiedzania ogrodu z przewodnikiem (nie jest to konieczne, ale na pewno uczyni zwiedzanie pełniejszym).

Nie powinno też dziwić, że takie nagromadzenie egzotycznych roślin kwitnących w jednym miejscu, zaowocowało powstaniem wyjątkowego produktu, który można nabyć tylko tutaj. Mam na myśli regionalne miody przelewickie, zupełnie unikatowe ze względu na swój skład, którego trudno szukać gdzie indziej.

Dużą atrakcją, nie tylko dla dzieci, są przechadzające się wolno po ogrodzie pawie. Można je spotkać głównie w pobliżu samego pałacu, ale także w pobliskich alejkach i nieopodal ogrodu japońskiego. Kroczące dostojnie ptaki wzbudzają niezmienny podziw u każdego. Nie uwierzę, że ktokolwiek potrafiłby pozostać obojętny na widok przepięknego pawia, który akurat zechciałby go zaszczycić ukazaniem swojego w pełni rozłożonego, barwnego ogona! Mnie ten przywilej nie spotkał, ale może Ty będziesz miała więcej szczęścia? 🙂

łabędź siedzący na gnieździe pośród suchych trzcin
zięba siedząca na gałęzi
paw przechadzający się pośród zieleni
paw idący ścieżką w Ogrodzie Dendrologicznym w Przelewicach

Jeśli spodobał Ci się mój wpis, będzie mi przemiło, gdy go udostępnisz 🙂

Leave a Comment

* Używając tego formularza, wyrażasz zgodę na przechowywanie Twoich danych przez tę stronę zgodnie z polityką prywatności.

Zobacz więcej

Ta strona potrzebuje ciastek (cookies), żeby poprawnie działać. Bez tego ciężko ją zapędzić do roboty :) Niech żre na zdrowie! Co to za ciastka?