Zastanawiałeś się kiedyś jak to jest, że w rejonach pustynnych jeziora są słone? Jak to się dzieje, że polskie Wigry czy Jezioro Zegrzyńskie mają wody słodkie, a ich dna są piaszczyste albo z odrobiną kamieni, porośnięte jakimiś glonami, a w jeziorach występujących w obszarach…
outback
Outback to typowo australijskie określenie, a jego definicji znalazłoby się pewnie tyle, co Australijczyków. Najogólniej, oznacza to właściwie wszystko, co znajduje się poza strefą miejską w Australii. Najczęściej odnosi się do równinnych, suchych rejonów, gdzie nie ma wiele poza tamtejszym buszem, scrubem, słonymi jeziorami, górami, kangurami, emu… Chyba można powiedzieć, że outback to w dużej mierze esencja Australii ;)
-
-
XXI wiek! Jeden z bardziej rozwiniętych krajów świata. I ludzie tam żyją w jaskiniach! Takich prawdziwych jaskiniach, wykutych w skałach! Czujesz to? I wcale nie chodzi o żadne slumsy ani o jakichś pokręconych hipisów. Co więcej – to miejsce to prawdziwa…
-
Po dwóch dniach spędzonych w Parku Narodowym Uluru-Kata Tjuta, 10 kilometrowym spacerze w upale australijskiej pustyni wokół urzekającego Uluru, podziwianiu tej ikonicznej skały o zachodzie słońca, by następnego dnia o wschodzie oniemieć na widok promieni słonecznych grających w berka…
-
Musiał się mocno zdziwić pan Ernest Giles, gdy po tygodniach pełnej trudów podróży przez pustynię, dostrzegł na horyzoncie skaliste kształty. Wyobraź sobie: idziesz (może raczej jedziesz konno albo na wielbłądzie, które były swego czasu sprowadzane tutaj),…
-
…on a horse with no name..” Wprawdzie nie konno, jak w piosence zespołu America, tylko niewielkim busem, ale rzeczywiście spędziłam kilka dni na pustyni, w tak zwanym australijskim outbacku. Pustynia pustyni nierówna… Jeżeli pustynia kojarzy się Wam z ogromnymi hałdami…
-
Oto nastał listopad, który generalnie w tej szerokości geograficznej jest raczej smętnym miesiącem, choć ten przewrotnie zaczął się nawet dość słonecznie i jeszcze w miarę ciepło. Ale nie oszukujmy się, już za chwilę rozpocznie się sezon na „byle do wiosny”.…
-
Kiedy ludzie pytają mnie co najbardziej podobało mi się podczas pobytu w Australii, bez namysłu odpowiadam – pustynia. Wtedy czasem widzę na twarzach zdziwienie. Otóż tak właśnie – pustynia. Bezkresna, bezlitosna, bezwzględna i bezsprzecznie fascynująca. Ale pustynia w Australii…
-
Z czym kojarzą się Wam pingwiny? Z Antarktydą? Górami lodowymi? Z nieprzemierzonymi połaciami śniegu i mroźnym Morzem Rossa? Wszystko prawda. Ale żeby z palmami, piaszczystymi, szerokimi plażami Australii? Właśnie tak. I w dodatku są.. niebieskie! Nie pamiętam już w jaki sposób…